Donald Trump szuka wsparcia w różnych grupach etnicznych. Taki etap wyborów na prezydenta USA. Polakom obiecał teraz zniesienie wiz do Stanów. Jest beznadziejnie banalny.
Tę podłość z wizami uprawia każdy kandydat na prezydenta USA. Obiecuje, nie wywiązuje się. Robił tak Obama, czyniono tak wcześniej. Gdy kandydat staje się prezydentem okazuje się, że to nie leży w jego kompetencjach, to sprawa dla parlamentu, a w dodatku winni sobie są sami Polacy (że wizy nie są znoszone). Czyli głosy pozyskane, a obietnica była kłamstwem.
Z wizami dla Polaków Amerykanie od lat brzydko pogrywają i chorobę uleczy tylko zasada wzajemności – wprowadzenie wiz dla obywateli Stanów Zjednocznych. Jednostronnie je znosząc Amerykanom polskie władze były głupie.
Krzysztof Mrówka