Koniec młodzieżowych mistrzostw Europy dla Polaków. Prezes PZPN apelował o cierpliwość wobec trenera i rozliczenie go po imprezie.
To ten czas. Jeden punkt zdobyty na własnych stadionach. Po karnym ze Szwedami w ostatniej minucie. Występy Polski to był badziew.
Jasne, że podszyty strachem Marcin Dorna nie pozostanie trenerem. Taki wynik kompromituje nas jako gospodarzy. Dlatego też z kadrą seniorów kilka lat temu pożegnał się Franciszek Smuda.
Mistrzostwa mogą być sukcesem organizatorów, w tym strony polskiej (miast, PZPN), ale pozostaną porażką sportową sztabu szkoleniowego i piłkarzy, którzy na pewno nie o takiej promocji myśleli. Na trybunach widziałem wielu menedżerów z całego świata. Nie tak miało być – drugi Lewandowski się nie ujawnił.
Ale kto wymyślił Dornę? Ten upór był ośli – zarówno jego przy formatowaniu składu, jak decydentów przy utrzymywaniu go na funkcji.
Krzysztof Mrówka