
Z ostatniej chwili: „Minister obrony dowiedział się o wycofaniu rządowego poparcia dla projektu zakupu australijskich fregat, 13 sierpnia podczas wywiadu w Telewizji Trwam. Błaszczak próbował nawet przekonywać ojca Rydzyka, że zakup ten wzmocni Marynarkę Wojenną”. Donosił Onet 24 sierpnia 2018 r.
Nasza redakcja posiada zapis kulis tej dramatycznej rozmowy: – Wasza Najjaśniejsza Dostojność, pozwólcie… Błaszczak klęka na prawe kolano i podnosi rękę Ojca Dyrektora do czoła i mamrocze cicho i błagalnie
– Nie ma mowy! Okręty o takiej wielkości i wyporności nie mogą operować z naszych baz na Bałtyku! Zdajesz sobie sprawę, że są zbyt duże jak na takie jezioro, a poza tym Bałtyk ma niższe zasolenie niż Ocean Spokojny?!
– Że, tego, co proszę? – pyta Minister podnosząc oczy ku górze.
– Wstańże, dość tego! – strofuje go Ojciec Dyrektor. – No, jakie zasolenie Błaszczaku ma Pacyfik? – pyta ojciec dyrektor pysznie wydymając wargi.
– Eee, e, ja, myślę, tego…no, że Matka Boska, że Chrystus Król Polski… – mamrocze minister wyraźnie zaskoczony
– Oj chłopie, to nie egzamin przedmałżeński! Otóż około 30‰a nasz Bałtyk około 7,‰… Widzisz różnicę?
– Umiłowany Ojcze, kiedy tysiąc lat temu książę Mieszko, zwany Mesko…- jąka minister.
– Kuźwa, chłopie, wyluzuj! – Umiłowany Ojciec Dyrektor pstryka palcami w szklankę z kawą po turecku.- Chodzi o pozorną zmianę wyporności okrętu. To tak jakbyś wpuścił rekina do stawu albo na odwrót. A poza tym na uj ci krążownik o wyporności 4100 ton?
– O Matko Święta, to un taki jest ciężki?-z niedowierzaniem pyta Minister.
– Aye, aye sir! – Ojciec Dyrektor parska śmiechem.-Ciężki jak jasny gwint! Ale się nie martw. I tak nikt nas nie najedzie przez Bałtyk. Chodzi o lepszy deal. Ty buduj przyszłość wokoło szczecińskiej stępki. To są miliony! No to bywaj chłopie, pardon-ahoj przygodo, Panie Admirale! – żegna się z Ministrem Ojciec, klepiąc go po policzku. Rozlega się dzwonek telefonu. Sekretarz podnosi słuchawkę i zwraca się do Umiłowanego Ojca.
– Umiłowany Ojcze Dyrektorze, minister gospodarki prosi aby mu Ojciec Dyrektor wyjaśnił możliwie najprościej, jak się oblicza procent z danej liczby.
Z kotłowni Radia Maryja telegrafował bez drutu
Jan A. P. Koszmarek